Typ tekstu: Książka
Autor: Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Tytuł: Świat na słomce Bożej
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1922-1956
wzdycha jak do
egzotycznych krajów. Nigdy nie budziło refleksji metafizycznych, przeciwnie,
obserwacja płynących obłoków (przypomina się znakomity, jakże inny wiersz Czesława
Miłosza!) wywołuje beztroski szczebiot, jak w wierszu Na ciepłej niebieskiej
łące:

Na ciepłej niebieskiej łące
pasą się białe zające
pasą się białe baranki
w kwitnące złotem poranki.
- Niebieskie łąki bez granic
nie służą nikomu na nic
są dla tych białych zajęcy
są dla tych białych baranków
i dla skrzydlatych tysięcy
myśli radosnych kochanków. -

Dopiero wojna sprawiła, że to samo niebo ujrzała poetka zupełnie inaczej.
I - rzecz charakterystyczna - zanim jeszcze powstały wiersze o śmierci spadającej
z nieba, w utworze otwierającym wydany w
wzdycha jak do <br>egzotycznych krajów. Nigdy nie budziło refleksji metafizycznych, przeciwnie, <br>obserwacja płynących obłoków (przypomina się znakomity, jakże inny wiersz Czesława <br>Miłosza!) wywołuje beztroski szczebiot, jak w wierszu Na ciepłej niebieskiej <br>łące:<br><br>&lt;q&gt;Na ciepłej niebieskiej łące<br>pasą się białe zające<br>pasą się białe baranki<br>w kwitnące złotem poranki.<br>- Niebieskie łąki bez granic<br>nie służą nikomu na nic<br>są dla tych białych zajęcy<br>są dla tych białych baranków<br>i dla skrzydlatych tysięcy<br>myśli radosnych kochanków. -&lt;/&gt;<br><br>Dopiero wojna sprawiła, że to samo niebo ujrzała poetka zupełnie inaczej. <br>I - rzecz charakterystyczna - zanim jeszcze powstały wiersze o śmierci spadającej <br>z nieba, w utworze otwierającym wydany w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego