Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
nawet znajdę jakiś telefon. Zadzwoniłabym do domu, aby wspólnie z małżonkiem ustalić, uradzić, co począć z tak pięknie rozpoczętym dniem. Bo może by stąd prysnąć i tylko w domu zażywać grzecznie i jak najbardziej według wskazań, przepisane przez lekarzy te ich tam jakieś antydepresyjne prochy?...
Depczę ja tak sobie jasno-beżowe linoleum dość długiego korytarza. Skręcam raz w prawo raz w lewo, bo korytarz jest w kształcie litery T i główkuję, główkuję, łba mi mało nie rozsadzi.
Nie zdążyłam się jeszcze dobrze rozejrzeć w okolicy, aż tu raptem podbiega do mnie pielęgniarka. Chyba nawet nie moja, bo jej jak dotąd nigdy
nawet znajdę jakiś telefon. Zadzwoniłabym do domu, aby wspólnie z małżonkiem ustalić, uradzić, co począć z tak pięknie rozpoczętym dniem. Bo może by stąd prysnąć i tylko w domu zażywać grzecznie i jak najbardziej według wskazań, przepisane przez lekarzy te ich tam jakieś antydepresyjne prochy?... <br>Depczę ja tak sobie jasno-beżowe linoleum dość długiego korytarza. Skręcam raz w prawo raz w lewo, bo korytarz jest w kształcie litery T i główkuję, główkuję, łba mi mało nie rozsadzi. <br>Nie zdążyłam się jeszcze dobrze rozejrzeć w okolicy, aż tu raptem podbiega do mnie pielęgniarka. Chyba nawet nie moja, bo jej jak dotąd nigdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego