Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 44
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
też Harenda wśród góralskich dzieci balami urządzanymi tu co roku specjalnie dla nich.
W ostatnich dniach sierpnia 1939 roku pani Kasprowiczowa wysławszy pocztą co cenniejsze pamiątki i jeszcze nie wydane fragmenty dzienników, udała się sama ich śladem do Wilna. W 1940 roku wróciła szczęśliwie na Harendę, niestety, wysłane rzeczy zaginęły bezpowrotnie. Życie toczyło się dalej, próbowała na gorąco odtworzyć zaginione fragmenty pamiętników. Również wojna dała o sobie znać. Na Harendzie pojawili się Niemcy, którym ktoś powiedział, że pani Kasprowiczowa to zagorzała komunistka. Pewnie przypomniano sobie, że Kasprowicz podpisał kiedyś petycję o uwolnienie pewnego rosyjskiego emigranta Lenina, przetrzymywanego w Nowym Targu i
też Harenda wśród góralskich dzieci balami urządzanymi tu co roku specjalnie dla nich.<br>W ostatnich dniach sierpnia 1939 roku pani Kasprowiczowa wysławszy pocztą co cenniejsze pamiątki i jeszcze nie wydane fragmenty dzienników, udała się sama ich śladem do Wilna. W 1940 roku wróciła szczęśliwie na Harendę, niestety, wysłane rzeczy zaginęły bezpowrotnie. Życie toczyło się dalej, próbowała na gorąco odtworzyć zaginione fragmenty pamiętników. Również wojna dała o sobie znać. Na Harendzie pojawili się Niemcy, którym ktoś powiedział, że pani Kasprowiczowa to zagorzała komunistka. Pewnie przypomniano sobie, że Kasprowicz podpisał kiedyś petycję o uwolnienie pewnego rosyjskiego emigranta Lenina, przetrzymywanego w Nowym Targu i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego