Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.16
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
z federacji skupiającej niezadowolonych z obecnej sytuacji. Są to żeglarze, wędkarze, turyści, działkowcy, właściciele domków letniskowych. Całkiem spora, już kilkutysięczna, grupa.
- Napisaliśmy list do marszałka województwa lubuskiego i wojewody - wyjaśnia jeden z działaczy federacji Włodzimierz Sołtyszewski. - Mamy już dosyć opowieści o badaniach, konferencjach, nasiadówkach i gadaniu o jeziorze, mamy dosyć bezsilności. W urzędzie miasta albo w innych miejscach jacyś panowie z urzędów i instytucji ciągle radzą co zrobić, a tu nie ma już czasu i potrzeby na takie gadanie. Czas najwyższy na prawdziwe działanie.

Po pierwsze, drugie i trzecie

W liście otwartym, pod którym do poniedziałku znalazło się 2,7 tys
z federacji skupiającej niezadowolonych z obecnej sytuacji. Są to żeglarze, wędkarze, turyści, działkowcy, właściciele domków letniskowych. Całkiem spora, już kilkutysięczna, grupa. <br>- Napisaliśmy list do marszałka województwa lubuskiego i wojewody - wyjaśnia jeden z działaczy federacji Włodzimierz Sołtyszewski. - Mamy już dosyć opowieści o badaniach, konferencjach, nasiadówkach i gadaniu o jeziorze, mamy dosyć bezsilności. W urzędzie miasta albo w innych miejscach jacyś panowie z urzędów i instytucji ciągle radzą co zrobić, a tu nie ma już czasu i potrzeby na takie gadanie. Czas najwyższy na prawdziwe działanie.<br><br>&lt;tit&gt;Po pierwsze, drugie i trzecie&lt;/&gt;<br><br>W liście otwartym, pod którym do poniedziałku znalazło się 2,7 tys
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego