Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
na Kazimierza z niezmierną jakby życzliwością...
Miękkie bowiem serce i poczciwe usposobienie miał pan komisarz delegowany, pan Gustowski, poza tym burmistrz miasta powiatowego Warty - Kazimierz zbladł. Jakby ugiął się cały przed niewidzialnym ciosem - Pojął najwyraźniej słowa komisarza, lecz zaraz rozsypały mu się one w myślach okruchami ostrymi, gryzącymi... Odruchowo i bezwiednie wysunął rękę i wziął pismo z tamtej białej dłoni komisarskiej - Szelest papieru oprzytomnił go nagle, ocknął obronną wolę.
- Śmiem zapytać wielmożnego pana... jakie... jakie okoliczności ściągają na mnie tak okrutne rozparządzenie pana prezesa wojewódzkiej komisji?... Gdyż... nie pojmuję, w czym uchybić mogłem moim obowiązkom nauczyciela?...
- Znajdziesz asan wytłumaczenie w piśmie
na Kazimierza z niezmierną jakby życzliwością...<br>Miękkie bowiem serce i poczciwe usposobienie miał pan komisarz delegowany, pan Gustowski, poza tym burmistrz miasta powiatowego Warty - Kazimierz zbladł. Jakby ugiął się cały przed niewidzialnym ciosem - Pojął najwyraźniej słowa komisarza, lecz zaraz rozsypały mu się one w myślach okruchami ostrymi, gryzącymi... Odruchowo i bezwiednie wysunął rękę i wziął pismo z tamtej białej dłoni komisarskiej - &lt;page nr=106&gt; Szelest papieru oprzytomnił go nagle, ocknął obronną wolę.<br>- Śmiem zapytać wielmożnego pana... jakie... jakie okoliczności ściągają na mnie tak okrutne rozparządzenie pana prezesa wojewódzkiej komisji?... Gdyż... nie pojmuję, w czym uchybić mogłem moim obowiązkom nauczyciela?...<br>- Znajdziesz asan wytłumaczenie w piśmie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego