Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
już Kazimierz swą dymisję z urzędu nauczycielskiego...
Toteż zasłaniając się różnymi pozorami odmawiał rady i pomocy ludziom z Dzierążni, z Brzega, z Glinnego i z Bugaja... Ba! Nawet gadał z nimi coraz niechętniej!
Zaiste, nie miał w sobie rozległej świadomości sprawy szerokiej, rozprzestrzenionej powszędy na ziemiach tego kraju - sprawy brzemiennej bezwładem, ponurej i złowrogiej, a jednakowej i tej samej wszędzie, gdzie krokiem stąpnąć... Nie czuł w sobie powołania do wielkich działań, sprzęgniętych jedną, pospólną, twardą więzią poprzez te ziemie rozległe!... Nie przerastał cienia tych chałup, wśród których liczył się cząstką zaledwie rodziny i zaledwie najbliższej, płotem w płot siedzącej gromady sąsiedzkiej
już Kazimierz swą dymisję z urzędu nauczycielskiego...<br>&lt;page nr=129&gt; Toteż zasłaniając się różnymi pozorami odmawiał rady i pomocy ludziom z Dzierążni, z Brzega, z Glinnego i z Bugaja... Ba! Nawet gadał z nimi coraz niechętniej!<br>Zaiste, nie miał w sobie rozległej świadomości sprawy szerokiej, rozprzestrzenionej powszędy na ziemiach tego kraju - sprawy brzemiennej bezwładem, ponurej i złowrogiej, a jednakowej i tej samej wszędzie, gdzie krokiem stąpnąć... Nie czuł w sobie powołania do wielkich działań, sprzęgniętych jedną, pospólną, twardą więzią poprzez te ziemie rozległe!... Nie przerastał cienia tych chałup, wśród których liczył się cząstką zaledwie rodziny i zaledwie najbliższej, płotem w płot siedzącej gromady sąsiedzkiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego