Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
emir wydawał się mieszkańcom Kandaharu darem Niebios. Łatwo godzili się na narzucone im przez władcę zakazy i wyrzeczenia. Pożegnali się z muzyką, telewizją i wszelką rozrywką, zgodzili się nawet pozamykać w domach swoje kobiety. W zamian bowiem otrzymali przejezdne drogi, a co za tym idzie, tańsze towary na targowiskach, dostali bezwzględne prawo, które uporządkowało ich życie. Ulga przeważała nad poczuciem bezsilności i upodlenia. Musiał minąć jakiś czas, a poprawa losu musiała ludziom spowszednieć, żeby porządki emira i jego talibów stały się dokuczliwe.
Afgańczykom łatwo było wyrzec się przyjemności i rozrywek uznanych przez emira za grzeszne także dlatego, że mułła Omar nie
emir wydawał się mieszkańcom Kandaharu darem Niebios. Łatwo godzili się na narzucone im przez władcę zakazy i wyrzeczenia. Pożegnali się z muzyką, telewizją i wszelką rozrywką, zgodzili się nawet pozamykać w domach swoje kobiety. W zamian bowiem otrzymali przejezdne drogi, a co za tym idzie, tańsze towary na targowiskach, dostali bezwzględne prawo, które uporządkowało ich życie. Ulga przeważała nad poczuciem bezsilności i upodlenia. Musiał minąć jakiś czas, a poprawa losu musiała ludziom spowszednieć, żeby porządki emira i jego talibów stały się dokuczliwe.<br>Afgańczykom łatwo było wyrzec się przyjemności i rozrywek uznanych przez emira za grzeszne także dlatego, że mułła Omar nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego