Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Można uznać, że z punktu widzenia biurokratów z Brukseli jest to pewien program minimum, którego spełnienie będzie równoznaczne z uznaniem państwa stowarzyszonego za poważnego kandydata na członka. Po prostu słusznie uznano, że w początkowej fazie pełna unifikacja organizacyjna i prawna nie jest ani potrzebna, ani realna. Z tego punktu widzenia "biała księga" to duże ułatwienie dla rządów tych wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które aspirują do pełnego członkostwa. Teraz droga do celu rysuje się już nieco wyraźniej. A że nadal wiedzie pod górę i nie wiadomo jak szybko uda się ją pokonać, to już zupełnie inna sprawa. Ostateczną wersję "białej księgi" mają
Można uznać, że z punktu widzenia biurokratów z Brukseli jest to pewien program minimum, którego spełnienie będzie równoznaczne z uznaniem państwa stowarzyszonego za poważnego kandydata na członka. Po prostu słusznie uznano, że w początkowej fazie pełna unifikacja organizacyjna i prawna nie jest ani potrzebna, ani realna. Z tego punktu widzenia "biała księga" to duże ułatwienie dla rządów tych wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które aspirują do pełnego członkostwa. Teraz droga do celu rysuje się już nieco wyraźniej. A że nadal wiedzie pod górę i nie wiadomo jak szybko uda się ją pokonać, to już zupełnie inna sprawa. Ostateczną wersję "białej księgi" mają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego