Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
nich moc i siła. Jednocześnie szła za nimi odpowiedzialność wynikało z nich bowiem, że jak zajdzie taka potrzeba to trzeba będzie oddać życie w obronie granic Polski.
Kiedy tak się stało ubrany w wojskowy mundur i trzymało w ręku karabin , kiedy w tle leciał Mazurek Dąbrowskiego a na maszt wciągano biało-czerwona flagę, to wypowiadając słowa przysięgi czuło się, że jest się Polakiem, żołnierzem i prawdziwym mężczyzną. Był to rzeczywiście moment niezwykły, jeden z piękniejszych jakie w życiu przeżyłem.
Pod koniec przysięgi przemawiał kapelan wojskowy. Na szczęście niezbyt długo. Widać był bardzo wyrozumiały wiedząc o tym, że zarówno żołnierze jak i zaproszeni
nich moc i siła. Jednocześnie szła za nimi odpowiedzialność wynikało z nich bowiem, że jak zajdzie taka potrzeba to trzeba będzie oddać życie w obronie granic Polski. <br>Kiedy tak się stało ubrany w wojskowy mundur i trzymało w ręku karabin , kiedy w tle leciał Mazurek Dąbrowskiego a na maszt wciągano biało-czerwona flagę, to wypowiadając słowa przysięgi czuło się, że jest się Polakiem, żołnierzem i prawdziwym mężczyzną. Był to rzeczywiście moment niezwykły, jeden z piękniejszych jakie w życiu przeżyłem. <br>Pod koniec przysięgi przemawiał kapelan wojskowy. Na szczęście niezbyt długo. Widać był bardzo wyrozumiały wiedząc o tym, że zarówno żołnierze jak i zaproszeni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego