Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
nie mogą.
Tomek przerwał i powiada:
- Zaszczyt dla mnie to nie lada
Tak szanownych mieć słuchaczy.
Niech więc każdy usiąść raczy.
Państwo chyba nie pogardzą,
Miejsca nie brak, proszę bardzo...
Wszyscy kołem go obsiedli:
- No, a co będziemy jedli?
Bez pieniędzy jeść nikt nie da,
A z pieniędzmi u nas bieda...
Posmutniało towarzystwo:
- Nie nakarmi nas lenistwo!
Bocian duma skubiąc piórka,
Zastanawia się wiewiórka,
Mysz układa plany nowe,
Ślimak łamie sobie głowę,
A stonoga z miną błogą
Dłubie w nosie jedną nogą.
Wreszcie Tomek po namyśle
Rzekł: - Zważyłem wszystko ściśle,
Tworzę trupę! Rozumiecie?
Żyć będziemy znakomicie,
Ludzie lubią przedstawienia,
Zarobimy bez
nie mogą.<br>Tomek przerwał i powiada:<br>- Zaszczyt dla mnie to nie lada<br>Tak szanownych mieć słuchaczy.<br>Niech więc każdy usiąść raczy.<br>Państwo chyba nie pogardzą,<br>Miejsca nie brak, proszę bardzo...<br>Wszyscy kołem go obsiedli:<br>- No, a co będziemy jedli?<br>Bez pieniędzy jeść nikt nie da,<br>A z pieniędzmi u nas bieda...<br>Posmutniało towarzystwo:<br>- Nie nakarmi nas lenistwo!<br>Bocian duma skubiąc piórka,<br>Zastanawia się wiewiórka,<br>Mysz układa plany nowe,<br>Ślimak łamie sobie głowę,<br>A stonoga z miną błogą<br>Dłubie w nosie jedną nogą.<br>Wreszcie Tomek po namyśle<br>Rzekł: - Zważyłem wszystko ściśle,<br>Tworzę trupę! Rozumiecie?<br>Żyć będziemy znakomicie,<br>Ludzie lubią przedstawienia,<br>Zarobimy bez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego