Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 24
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Pięci Stawach, zwrócił się do trenera Kobylańskiego "panie Januszku". I tak już zostało, dla azetesiaków i ludzi związanych z narciarstwem zakopiańskim Janusz Kobylański został "panem Januszkiem". Zawodnik AZS Lwów i Zakopane, trener AZS Zakopane przez prawie 50 lat, wychował kilka pokoleń biegaczy i biegaczek - wychował, bo nie tylko nauczył ich biegania na nartach, ale - co ważniejsze - radzenia sobie w trudnych sytuacjach, rzetelności w stosunkach międzyludzkich i prawości. Wpajał im zasadę - "nie przegraj za metą" i zachęcał do podjęcia nauki, bo starty na nartach nie trwają wiecznie, a zawód każdemu się przyda. To była strona wychowawcza sportu, który zaszczepił "pan Januszek" swoim
Pięci Stawach, zwrócił się do trenera Kobylańskiego "panie Januszku". I tak już zostało, dla <orig>azetesiaków</> i ludzi związanych z narciarstwem zakopiańskim Janusz Kobylański został "panem Januszkiem". Zawodnik AZS Lwów i Zakopane, trener AZS Zakopane przez prawie 50 lat, wychował kilka pokoleń biegaczy i biegaczek - wychował, bo nie tylko nauczył ich biegania na nartach, ale - co ważniejsze - radzenia sobie w trudnych sytuacjach, rzetelności w stosunkach międzyludzkich i prawości. Wpajał im zasadę - "nie przegraj za metą" i zachęcał do podjęcia nauki, bo starty na nartach nie trwają wiecznie, a zawód każdemu się przyda. To była strona wychowawcza sportu, który zaszczepił "pan Januszek" swoim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego