Ale<br>PEREO? Brzmi jak, nie przymierzając,<br> Imię podstarzałej<br><br>Hollywoodzkiej gwiazdy. A może tak<br> Nazywa się jakaś<br>Roślina z egzotycznej wyspy<br> Pod zwrotnikiem raka,<br><br>Do której tęsknią<br> W tym mieście<br>Nieskończenie długich ulic bez jednego źdźbła trawy?<br> Wreszcie,<br><br>Może pochodzą, dajmy na to, z wioski,<br> Która nosi<br>To dziwaczne miano, gdzie bieli się pośród palm<br> Kilka domków oplątanych nitką szosy?<br><br>A może... Kolejka zatrzymuje się z piskiem<br> Przy stacji<br>I do wagonu wchodzi<br> Tłumek <orig>yuppies</>.<br><br>Próbując odgadnąć sens jednego graffiti strawiłbym lata,<br> A i tak pozostanie<br>Ono, jakie jest - absurdalne... Na ławce przed poczekalnią<br> Zgarbiona staruszka zajada śniadanie,<br><br>W tle, otoczona szmaragdową łuną