Typ tekstu: Książka
Autor: Buczkowski Leopold
Tytuł: Czarny potok
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1957
psalmów, ganek ze zmurszałych cegieł, kawałki potłuczonego fajansu, w kącie kij podróżny i mały tłumok - tu ktoś, jeszcze przed chwilą żywy, nakreślił: "O co pyta roztropne dziecko? Co mówi prostak? - Co to jest? A co to jest?" Z ciemnej sieni weszli do izby zatęchłej octem.
Pod ścianą leżała kupa brudnej bielizny, sienniki i komoda z wyduszonymi szufladami, w drzwiach zawiesiła się na ukos szafa, a w niej spódnica, dziecięce porteczki i zrudziałe książki.
Na zardzewiałym piecyku stały flaszki, brudne słoiki, kwiat lipowy w gazecie, drut do bicia śmietany i świeca w lichtarzu.
Zamiast - jak zapowiadał Miś Kunda - skórek z chleba znaleźli
psalmów, ganek ze zmurszałych cegieł, kawałki potłuczonego fajansu, w kącie kij podróżny i mały tłumok - tu ktoś, jeszcze przed chwilą żywy, nakreślił: "O co pyta roztropne dziecko? Co mówi prostak? - Co to jest? A co to jest?" Z ciemnej sieni weszli do izby zatęchłej octem.<br>Pod ścianą leżała kupa brudnej bielizny, sienniki i komoda z wyduszonymi szufladami, w drzwiach zawiesiła się na ukos szafa, a w niej spódnica, dziecięce porteczki i zrudziałe książki.<br>Na zardzewiałym piecyku stały flaszki, brudne słoiki, kwiat lipowy w gazecie, drut do bicia śmietany i świeca w lichtarzu.<br>Zamiast - jak zapowiadał Miś Kunda - skórek z chleba znaleźli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego