Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
zastrzyków - upieram się.
- Lekarz powiedział...
Teraz Monika daje nasenny zastrzyk.
Chcę odpowiedzieć, ale czuję, że już zasypiam.
Pewnie jeszcze coś mówiła do mnie siostra Monika, może coś bardzo ważnego, ale ja już tego nie słyszałam.
Rano przychodzi siostra Elżbieta.
- Dziwi się pani, że to ja przyszłam...

- Tak. No, nie...
- Monika bierze ślub, więc musiałam ją zastępować, pracuję teraz podwójnie.
Wciąż jej odradzałam, a ona zrobiła po swojemu.
Tylko pani miała rację, że nigdy nie wyszła za mąż...
Tyle tłumaczyłam Monice...
- Co, ślub? - dziwię się.
- Dlaczego pani się dziwi? - pyta z zainteresowaniem siostra Elżbieta.
- No, ja tylko tak...
I nic nie mówiła przedtem
zastrzyków - upieram się.<br> - Lekarz powiedział...<br> Teraz Monika daje nasenny zastrzyk.<br> Chcę odpowiedzieć, ale czuję, że już zasypiam.<br> Pewnie jeszcze coś mówiła do mnie siostra Monika, może coś bardzo ważnego, ale ja już tego nie słyszałam.<br> Rano przychodzi siostra Elżbieta.<br> - Dziwi się pani, że to ja przyszłam...<br> &lt;page nr=63&gt;<br> - Tak. No, nie...<br> - Monika bierze ślub, więc musiałam ją zastępować, pracuję teraz podwójnie.<br> Wciąż jej odradzałam, a ona zrobiła po swojemu.<br> Tylko pani miała rację, że nigdy nie wyszła za mąż...<br> Tyle tłumaczyłam Monice...<br> - Co, ślub? - dziwię się.<br> - Dlaczego pani się dziwi? - pyta z zainteresowaniem siostra Elżbieta.<br> - No, ja tylko tak...<br> I nic nie mówiła przedtem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego