do najnowszych technologii, możliwości rozwoju i pensje takie, jakie dostają ich amerykańscy koledzy. Siedząc przy swoich superkomputerach, projektują teraz części do silnika najnowszego dziecka Boeinga - 787 Dreamlinera - mającego pojawić się na niebie za trzy lata. <br><br>Przyzwyczailiśmy się już do narzekań na ucieczkę młodych Polaków na Zachód. Gazety co jakiś czas biją na alarm, że tylko patrzeć, jak z kraju zniknie cała kadra naukowa, bo przecież wyjeżdżają zarówno robotnicy na saksy, jak i lekarze, informatycy, inżynierowie. Tylko w ostatnim roku około 100 tys. osób. W całym zamieszaniu mało kto zauważył, że ten proces od kilku lat przebiega także w drugą stronę. Że świat, do