Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
palcami nie widziałem. Wtem chora zaczęła się dławić.
- Język! - warknął chirurg
,,Zobaczyłem przerażenie siostry i zrozumiałem jej stan. Domyśliłem się także, że z nią się coś dzieje i że zaszło coś, czemu ona nie może zapobiec. Jedną ręką trzymała głowę chorej, drugą szukała czegoś na podłodze. Sanitariusz popatrzył na mnie błędnym wzrokiem i zobaczyłem, że ze strachu wziął do rąk już wygotowane narzędzia i wskutek tego teraz znowu był zmuszony wyrzucić je do sterylizatora .

Wszystko szło do góry nogami. Ale najbardziej straszny i przykry moment dopiero nastąpił po chwili, kiedy z jamy nagle buchnęła krew strumieniem.
- Pens - powiedział dyrektor, nie podnosząc
palcami nie widziałem. Wtem chora zaczęła się dławić.<br>- Język! - warknął chirurg<br>,,Zobaczyłem przerażenie siostry i zrozumiałem jej stan. Domyśliłem się także, że z nią się coś dzieje i że zaszło coś, czemu ona nie może zapobiec. Jedną ręką trzymała głowę chorej, drugą szukała czegoś na podłodze. Sanitariusz popatrzył na mnie błędnym wzrokiem i zobaczyłem, że ze strachu wziął do rąk już wygotowane narzędzia i wskutek tego teraz znowu był zmuszony wyrzucić je do sterylizatora .<br>&lt;page nr=103&gt;<br> Wszystko szło do góry nogami. Ale najbardziej straszny i przykry moment dopiero nastąpił po chwili, kiedy z jamy nagle buchnęła krew strumieniem.<br>- Pens - powiedział dyrektor, nie podnosząc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego