Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
mogę schować twarz, palców głaszczących moje włosy, cichego, kojącego mruczenia jakichś słów, niezbyt nawet ważnych, bo bardziej chodzi o ich melodię. Wystarczy kilka chwil bliskości, bym mogła usnąć albo zerwać się pełna energii i taka szczęśliwa!
Esencją "gry końcowej" jest czułość i bliskość, a jej treścią wszystko, co jest tej bliskości nośnikiem. Od pieszczot, mniej namiętnych, a bardziej czułych, przez rozmowę, aż do działań mogących prowadzić do miłosnej powtórki. Jednak finał finału wcale nie musi ograniczać się do terenu sypialni. Wspólna kąpiel i zmywanie z partnera śladów miłosnych zmagań, wzajemne nacieranie balsamem jeszcze rozgrzanych ciał, szykowanie jakiejś małej przekąski, karmienie się
mogę schować twarz, palców głaszczących moje włosy, cichego, kojącego mruczenia jakichś słów, niezbyt nawet ważnych, bo bardziej chodzi o ich melodię. Wystarczy kilka chwil bliskości, bym mogła usnąć albo zerwać się pełna energii i taka szczęśliwa!<br>Esencją "gry końcowej" jest czułość i bliskość, a jej treścią wszystko, co jest tej bliskości nośnikiem. Od pieszczot, mniej namiętnych, a bardziej czułych, przez rozmowę, aż do działań mogących prowadzić do miłosnej powtórki. Jednak finał finału wcale nie musi ograniczać się do terenu sypialni. Wspólna kąpiel i zmywanie z partnera śladów miłosnych zmagań, wzajemne nacieranie balsamem jeszcze rozgrzanych ciał, szykowanie jakiejś małej przekąski, karmienie się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego