Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
łbem i cała zakrwawiona, kompletnie o tym zapomniałam.
- Ty chyba oszalałaś! - powiedziała Zosia z rozpaczą. - Przecież to trzeba zmyć natychmiast! Po wyschnięciu w ogóle się nie ruszy! Paweł, zbieraj to z podłogi! Weź jakieś stare gazety i przestań się głupio śmiać!
- Czekajcie, może najpierw spróbujemy sprać z Joanny...
Kostium i bluzka, które miałam na sobie, były stare i nie zależało mi specjalnie na ich doskonałym upraniu, mogłam się pogodzić ze stratą. Chętnie bym natomiast usunęła to wszystko czerwone z butów, z rąk, a szczególnie z twarzy.
Już po kwadransie stało się wyraźnie widoczne, że żadne mydło, żadne proszki do prania, żadna
łbem i cała zakrwawiona, kompletnie o tym zapomniałam.<br>- Ty chyba oszalałaś! - powiedziała Zosia z rozpaczą. - Przecież to trzeba zmyć natychmiast! Po wyschnięciu w ogóle się nie ruszy! Paweł, zbieraj to z podłogi! Weź jakieś stare gazety i przestań się głupio śmiać!<br>- Czekajcie, może najpierw spróbujemy sprać z Joanny...<br>Kostium i bluzka, które miałam na sobie, były stare i nie zależało mi specjalnie na ich doskonałym upraniu, mogłam się pogodzić ze stratą. Chętnie bym natomiast usunęła to wszystko czerwone z butów, z rąk, a szczególnie z twarzy.<br>Już po kwadransie stało się wyraźnie widoczne, że żadne mydło, żadne proszki do prania, żadna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego