Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
Conciliazione. Ukochana moja kopuła nad Św. Piotrem, dzwon-olbrzym, dzwoniący ciszą. Objazd pod murami watykańskimi. Służący w paski. A na koniec szeroko otwarte ramiona Campillego. Powinszowania i uściski.
- Ci siamo! Bravo! - Campilli klepał mnie po ramieniu. Te l'ho fatta.
-A więc: "Jesteśmy u celu! Brawo! Masz sprawę załatwioną!" Oczy mu błyszczały. Przygładził, szeroko rozstawiwszy palce, całą ręką szpakowate, bujne włosy. Był taki ciekawy, tak żądny szczegółów, że zasiedliśmy do rozmowy zaraz w pierwszym saloniku, w poczekalni, a nie w gabinecie, który znajdował się za nią. Rozpytywał mnie o wszystko szczegółowo. Wszystko miało dla niego znaczenie. Nie tytko słowa, ich intonacja i
Conciliazione. Ukochana moja kopuła nad Św. Piotrem, dzwon-olbrzym, dzwoniący ciszą. Objazd pod murami watykańskimi. Służący w paski. A na koniec szeroko otwarte ramiona Campillego. Powinszowania i uściski.<br>- Ci siamo! Bravo! - Campilli klepał mnie po ramieniu. Te l'ho fatta.<br>-A więc: "Jesteśmy u celu! Brawo! Masz sprawę załatwioną!" Oczy mu błyszczały. Przygładził, szeroko rozstawiwszy palce, całą ręką szpakowate, bujne włosy. Był taki ciekawy, tak żądny szczegółów, że zasiedliśmy do rozmowy zaraz w pierwszym saloniku, w poczekalni, a nie w gabinecie, który znajdował się za nią. Rozpytywał mnie o wszystko szczegółowo. Wszystko miało dla niego znaczenie. Nie tytko słowa, ich intonacja i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego