Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
zgrabnie i rzekła zalotnie:
- Nie przeszkadzaj mi się ubierać!... -- wtedy zatrzymał się pośrodku pokoju.
- Słuchaj - powiedział ponuro - przebaczyłem ci, ale to jednak nie może przejść bez śladu. Coś ty zrobiła, coś ty zrobiła!... - powtarzał w kółko, potem potrząsnął opadającymi na czoło włosami i dokończył: - Mniejsza... Nie mogę ci nie wierzyć, bo inaczej... przestałby m kochać. Znowu wyciągnęła szyję i czekała z rozchylonymi wargami. Lecz po chwili wypuścił ją z rąk.- Obiecaj mi - rzekł - że się rozstaniesz z mężem. Dziś jeszcze, zaraz gdy tylko wrócisz do domu, wyznasz mu wszystko.
Oplotła go rękami ruchem tak desperackim, lecz jednocześnie pełnym wdzięczności i wzruszenia, że
zgrabnie i rzekła zalotnie:<br>- Nie przeszkadzaj mi się ubierać!... -- wtedy zatrzymał się pośrodku pokoju.<br>- Słuchaj - powiedział ponuro - przebaczyłem ci, ale to jednak nie może przejść bez śladu. Coś ty zrobiła, coś ty zrobiła!... - powtarzał w kółko, potem potrząsnął opadającymi na czoło włosami i dokończył: - Mniejsza... Nie mogę ci nie wierzyć, bo inaczej... przestałby m kochać. Znowu wyciągnęła szyję i czekała z rozchylonymi wargami. Lecz po chwili wypuścił ją z rąk.- Obiecaj mi - rzekł - że się rozstaniesz z mężem. Dziś jeszcze, zaraz gdy tylko wrócisz do domu, wyznasz mu wszystko.<br>Oplotła go rękami ruchem tak desperackim, lecz jednocześnie pełnym wdzięczności i wzruszenia, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego