Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Karan
Nr: 9-10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
i właśnie od wczoraj próbuję nic nie brać. Piszę, bo to mi trochę pozwala zapomnieć. Zaczęłam się pocić, oczy mi łzawią, a z nosa zaczęła kapać woda. To są chyba tzw. objawy głodowe, a jeżeli one występują to znaczy, że się uzależniłam. Nie wiem zresztą czy to ma jakieś znaczenie, bo bardzo chcę przygrzać. Z każdą minutą chcę coraz mocniej.
Mogę to przecierpieć. Mogę nie brać. Ale też nie wiem po co. Jak na razie to chodzę do szkoły i nikt się nie domyśla. Gdyby nie pieniądze, nie miałabym żadnych kłopotów. Poza tym nie wiem, czy to kogoś obchodzi czy jestem
i właśnie od wczoraj próbuję nic nie brać. Piszę, bo to mi trochę pozwala zapomnieć. Zaczęłam się pocić, oczy mi łzawią, a z nosa zaczęła kapać woda. To są chyba tzw. objawy głodowe, a jeżeli one występują to znaczy, że się uzależniłam. Nie wiem zresztą czy to ma jakieś znaczenie, bo bardzo chcę przygrzać. Z każdą minutą chcę coraz mocniej. <br>Mogę to przecierpieć. Mogę nie brać. Ale też nie wiem po co. Jak na razie to chodzę do szkoły i nikt się nie domyśla. Gdyby nie pieniądze, nie miałabym żadnych kłopotów. Poza tym nie wiem, czy to kogoś obchodzi czy jestem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego