Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
zawdzięczają swoje ocalenie - zanotował J. Oppenheim. Taternicy zatrzymali się: jeden na półeczce trawiastej, drugi na stopniu skalnym, i ochłonąwszy po tej przygodzie, za pomocą liny sięgnęli zbawczych piargów pod ścianą. Skręcenie nogi i lekkie potłuczenie całego ciała to wyjątkowo niska cena, jaką zapłacili młodzi wspinacze za próbę pokonania Zamarłej. Byli bodaj pierwszymi, którzy po odpadnięciu od ściany zdołali się z niej wycofać. Jeszcze jeden mit o Zamarłej zdawał się odchodzić w przeszłość.
Ale w pięć lat po tym szczęśliwym przypadku, na tej samej ścianie rozegrała się znów tragedia. Jej bohaterem, człowiekiem, który chciał całkowicie odmitologizować ścianę, był głośny awangardowy artysta plastyk
zawdzięczają swoje ocalenie - zanotował J. Oppenheim. Taternicy zatrzymali się: jeden na półeczce trawiastej, drugi na stopniu skalnym, i ochłonąwszy po tej przygodzie, za pomocą liny sięgnęli zbawczych piargów pod ścianą. Skręcenie nogi i lekkie potłuczenie całego ciała to wyjątkowo niska cena, jaką zapłacili młodzi wspinacze za próbę pokonania Zamarłej. Byli bodaj pierwszymi, którzy po odpadnięciu od ściany zdołali się z niej wycofać. Jeszcze jeden mit o Zamarłej zdawał się odchodzić w przeszłość.<br>Ale w pięć lat po tym szczęśliwym przypadku, na tej samej ścianie rozegrała się znów tragedia. Jej bohaterem, człowiekiem, który chciał całkowicie odmitologizować ścianę, był głośny awangardowy artysta plastyk
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego