Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
pierwiastki, które trzeba zdusić, bo są one wspólnikami społecznego potwora, strażą przednią, wysłaną przez zbiorowy sposób odczuwania, aby zaatakować siłacza od wewnątrz. Uczucia "ludzkie", a więc litość, współczucie, dobroć, wydają się niebezpiecznym narkotykiem.
Cała sympatia Stendhala i cała sympatia czytelnika są jednak po stronie bohatera. Reprezentuje on bowiem typ wyższy, bogatszy, doskonalszy. Nie ma doznania ludzkiego, które by mu było obce. Potrafi mocno i prawdziwie kochać, płakać z litości i nienawiści do krzywdzicieli, kiedy słyszy piosenkę więźnia. Potrafi modlić się, żałować za grzechy, chociaż religia jest dla niego zbiorem sofistycznych formuł, jednym z niezliczonych kłamstw ludzkich. Ale porozummy się, wszystko to
pierwiastki, które trzeba zdusić, bo są one wspólnikami społecznego potwora, strażą przednią, wysłaną przez zbiorowy sposób odczuwania, aby zaatakować siłacza od wewnątrz. Uczucia "ludzkie", a więc litość, współczucie, dobroć, wydają się niebezpiecznym narkotykiem.<br> Cała sympatia Stendhala i cała sympatia czytelnika są jednak po stronie bohatera. Reprezentuje on bowiem typ wyższy, bogatszy, doskonalszy. Nie ma doznania ludzkiego, które by mu było obce. Potrafi mocno i prawdziwie kochać, płakać z litości i nienawiści do krzywdzicieli, kiedy słyszy piosenkę więźnia. Potrafi modlić się, żałować za grzechy, chociaż religia jest dla niego zbiorem sofistycznych formuł, jednym z niezliczonych kłamstw ludzkich. Ale porozummy się, wszystko to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego