Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
szepnął złowieszczo. - Radca Mock przedstawił swoją hipotezę. Wszyscy się z nią zgadzają? Nikt nie ma żadnych uwag? A może zdopinguję panów, gdy powtórzę uwagi burmistrza i prezydenta policji, którzy na wieść o śmierci rajcy Geissena stracili do nas cierpliwość? Reinert, co pan o tym wszystkim sądzi?
- Niech się pan nie boi, Reinert - powiedział Mock, przełykając z grymasem mleczno-czekoladową gęstą zawiesinę. - Jeżeli ma pan inne zdanie niż ja, niech pan je śmiało przedstawi. Nie będę tupał ze złości.
- Tak. Mam inne zdanie - powiedział dobitnie Reinert. - Co z tego, że wszystkie ofiary wykonywały inny zawód i rażąco różniły się wykształceniem, zainteresowaniami i
szepnął złowieszczo. - Radca Mock przedstawił swoją hipotezę. Wszyscy się z nią zgadzają? Nikt nie ma żadnych uwag? A może zdopinguję panów, gdy powtórzę uwagi burmistrza i prezydenta policji, którzy na wieść o śmierci rajcy Geissena stracili do nas cierpliwość? Reinert, co pan o tym wszystkim sądzi?<br>- Niech się pan nie boi, Reinert - powiedział Mock, przełykając z grymasem mleczno-czekoladową gęstą zawiesinę. - Jeżeli ma pan inne zdanie niż ja, niech pan je śmiało przedstawi. Nie będę tupał ze złości.<br>- Tak. Mam inne zdanie - powiedział dobitnie Reinert. - Co z tego, że wszystkie ofiary wykonywały inny zawód i rażąco różniły się wykształceniem, zainteresowaniami i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego