Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 25.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
mnie i powie, o co chodzi - prosił Borowski. Po kilku takich nawoływaniach i po krótkiej burzliwej wymianie zdań z marszałkiem, Lepper nakazał posłom opuszczenie mównicy. Sam wygłosił krótkie oświadczenie. - Rozumiem dlaczego odrzuciliście nasz wniosek. Już raz odwoływaliście mnie pod osłoną nocy. A dlaczego? Bo się boicie. A kto się najbardziej boi? Platforma się boi! - mówił czerwony ze złości lider Samoobrony. Całe zamieszanie było transmitowane przez telewizję. Oglądały je również wycieczki, które w dniu posiedzeń licznie odwiedzają Sejm. - Wie pani, tu jest jakoś dziwnie - zwierzyła się jedna z małych uczestniczek swojej opiekunce. Okazało się, że to nie koniec "dziwnych" zdarzeń. Tuż przed
mnie i powie, o co chodzi - prosił Borowski. Po kilku takich nawoływaniach i po krótkiej burzliwej wymianie zdań z marszałkiem, Lepper nakazał posłom opuszczenie mównicy. Sam wygłosił krótkie oświadczenie. - Rozumiem dlaczego odrzuciliście nasz wniosek. Już raz odwoływaliście mnie pod osłoną nocy. A dlaczego? Bo się boicie. A kto się najbardziej boi? Platforma się boi! - mówił czerwony ze złości lider Samoobrony. Całe zamieszanie było transmitowane przez telewizję. Oglądały je również wycieczki, które w dniu posiedzeń licznie odwiedzają Sejm. - Wie pani, tu jest jakoś dziwnie - zwierzyła się jedna z małych uczestniczek swojej opiekunce. Okazało się, że to nie koniec "dziwnych" zdarzeń. Tuż przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego