weszła do łazienki, to ją zatkało, tak ładnie, powiedziała przecież: o boże, jak to ładnie u państwa w łazience, no widzisz, a kto ci jeszcze kibel przetkał w poniedziałek, jakby nie ja, to byś biedna była, wszyscy byście tutaj biedni byli, kit byście z okien jedli..<br>- Już ty się nie bój o to!, już ja bym se dała rade.., boże a bo to dużo trzeba..<br>- No.., dużo trzeba.., ty masz pojęcie o czym ty mówisz.<br>- Nie, ty masz za to pojęcie jak się napijesz.<br>- Ale już cicho być, bo w dzienniku coś ważnego jest. <br>- Co już nawet słowa powiedzieć nie można