Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
w melancholię.

- Żyjemy w czasach, gdy nawet mężczyźni pytani o wiek wahają się i nie są pewni, czy kobieta chce być traktowana jak dama, czy jak kumpel, którego się klepie po łopatce.

- Żeby to po łopatce. Widziałam pana, który publicznie poklepał swoją towarzyszkę poniżej pleców. A ona nie protestowała.

- Mężczyźni boją się takich kobiet jak pani, które - i tu porównanie przenoszę na grunt teatralny - "grają królowe i Hitlera w spódnicy, chodzą raz w atłasowych kreacjach, a raz na krzywych nogach".

- Kobietę za to, że ma tyle twarzy, trzeba kochać. Kiedyś jakiś dziennikarz zapytał mnie jadowicie, czy dostawałam te wszystkie role, bo
w melancholię.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Żyjemy w czasach, gdy nawet mężczyźni pytani o wiek wahają się i nie są pewni, czy kobieta chce być traktowana jak dama, czy jak kumpel, którego się klepie po łopatce.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Żeby to po łopatce. Widziałam pana, który publicznie poklepał swoją towarzyszkę poniżej pleców. A ona nie protestowała.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Mężczyźni boją się takich kobiet jak pani, które - i tu porównanie przenoszę na grunt teatralny - "grają królowe i Hitlera w spódnicy, chodzą raz w atłasowych kreacjach, a raz na krzywych nogach".&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Kobietę za to, że ma tyle twarzy, trzeba kochać. Kiedyś jakiś dziennikarz zapytał mnie jadowicie, czy dostawałam te wszystkie role, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego