Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Zachodowi zagraża na razie realny terroryzm.

Mówienie o terroryzmie jest mocno mylące. W Rosji pod koniec XIX w. rozprawiano wyłącznie o terrorystach, zwłaszcza po zamachu na cara Aleksandra II, tymczasem sedno sprawy tkwiło właśnie w potencjale rewolucyjnym. Dyskutowano, które ugrupowanie stosujące terror jest najważniejsze, tymczasem wybuchła rewolucja, a kontrolę przechwycili bolszewicy.

Nie bardzo widzę analogię.

Najważniejsza nie jest Al-Kaida, to zresztą określenie bardzo ogólne, worek, do którego wrzucamy cały islamski radykalizm. Nasze dyskusje o terroryzmie nie trafiają w sedno problemu. Tu nie chodzi o Zachód. Terroryści używają Zachodu do celów propagandy. Atakują zachodnie cele, żeby pokazać, że Zachód jest do
Zachodowi zagraża na razie realny terroryzm. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Mówienie o terroryzmie jest mocno mylące. W Rosji pod koniec XIX w. rozprawiano wyłącznie o terrorystach, zwłaszcza po zamachu na cara Aleksandra II, tymczasem sedno sprawy tkwiło właśnie w potencjale rewolucyjnym. Dyskutowano, które ugrupowanie stosujące terror jest najważniejsze, tymczasem wybuchła rewolucja, a kontrolę przechwycili bolszewicy.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Nie bardzo widzę analogię. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Najważniejsza nie jest Al-Kaida, to zresztą określenie bardzo ogólne, worek, do którego wrzucamy cały islamski radykalizm. Nasze dyskusje o terroryzmie nie trafiają w sedno problemu. Tu nie chodzi o Zachód. Terroryści używają Zachodu do celów propagandy. Atakują zachodnie cele, żeby pokazać, że Zachód jest do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego