Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
zajęte swoimi myślami, jakby nie było fotografa i każda patrzy gdzie indziej: ta z krzyżykiem i aureolą przed siebie, ta ze wstęgą i kameą przechyliła głowę ku jakiemuś wspomnieniu, a ta bez ozdób opuściła powieki i patrzy w siebie. Nie wiem, kto tamte dwie, ta trzecia to prababka Matylda.

Gelwicha bolszewicy wzięli jako zakładnika, kiedy Judenicz szedł na Piotrogród. Judenicz nie doszedł, to go puścili. Po wojnie zatrzymali go jako wykładowcę w tej samej akademii wojskowej. W latach trzydziestych aresztowali go z innymi starszymi oficerami. Wypuścił go Jeżow, gdy zajął miejsce Jagody, albo Beria, gdy zajął miejsce Jeżowa, bo się okazał
zajęte swoimi myślami, jakby nie było fotografa i każda patrzy gdzie indziej: ta z krzyżykiem i aureolą przed siebie, ta ze wstęgą i kameą przechyliła głowę ku jakiemuś wspomnieniu, a ta bez ozdób opuściła powieki i patrzy w siebie. Nie wiem, kto tamte dwie, ta trzecia to prababka Matylda. <br><br>Gelwicha bolszewicy wzięli jako zakładnika, kiedy Judenicz szedł na Piotrogród. Judenicz nie doszedł, to go puścili. Po wojnie zatrzymali go jako wykładowcę w tej samej akademii wojskowej. W latach trzydziestych aresztowali go z innymi starszymi oficerami. Wypuścił go Jeżow, gdy zajął miejsce Jagody, albo Beria, gdy zajął miejsce Jeżowa, bo się okazał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego