rękach. Ale oni zawsze bagatelizowali robotę bin Ladena, bogatego Saudyjczyka. Dla Masuda i jego ludzi był to zawsze konkurent, śmiertelny wróg, facet, który trafiał na pierwsze strony amerykańskich gazet i usuwał w cień ich wyczyny. Przeglądałem właśnie pierwszy, jak się później okazało, tom encyklopedii, zatytułowany "Materiały wybuchowe". Dokładne instrukcje budowy bomb, poradnik dla początkujących zamachowców. Po prostu - biblia terrorysty. CIA nie miała pojęcia, że coś takiego istnieje. Byłem pierwszym człowiekiem spoza kręgów terrorystycznych, który to widział.<br><br><tit>Czajnik z gwizdkiem</><br><br>Podobnie jak prawie każdy podręcznik, również ten zaczyna się od dość prostych zagadnień. Jak zrobić wybuchające listy. Wybuchające książki. Wybuchające krzesła, kanapy