Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w czasach Kopernika tego rodzaju praktyki były dość powszechne. Czy uwagi kreślone rękami XVI-wiecznych czytelników były choć godne zawartości ksiąg?

Po jednym z moich wykładów pewien bibliotekarz wstał i rzekł: Jeżeli książka należy do ciebie - pisz w niej co chcesz, ale jeżeli książka należy do biblioteki - niech cię ręka boska broni. Większość zapisków na dziełach Kopernika stanowią trywialne komentarze, jednak nawet pośród nich trafiałem na teksty wartościowe, które wiele mówią o czytelniku oraz o sposobie, w jaki dzieło studiował. Dzięki temu nabrałem przekonania, że "De revolutionibus" nie jest "książką, której nikt nie przeczytał". Mało tego - jest książką, którą niejeden zrozumiał
w czasach Kopernika tego rodzaju praktyki były dość powszechne. Czy uwagi kreślone rękami XVI-wiecznych czytelników były choć godne zawartości ksiąg? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Po jednym z moich wykładów pewien bibliotekarz wstał i rzekł: Jeżeli książka należy do ciebie - pisz w niej co chcesz, ale jeżeli książka należy do biblioteki - niech cię ręka boska broni. Większość zapisków na dziełach Kopernika stanowią trywialne komentarze, jednak nawet pośród nich trafiałem na teksty wartościowe, które wiele mówią o czytelniku oraz o sposobie, w jaki dzieło studiował. Dzięki temu nabrałem przekonania, że "De revolutionibus" nie jest "książką, której nikt nie przeczytał". Mało tego - jest książką, którą niejeden zrozumiał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego