Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.10 (8)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zimą uprawiając seks w aucie niż pijąc wódę w bramie. Zdecydowanie mniejsza groźba zamarznięcia.
ŁUKASZ WRÓBLEWSKI

Po co nam ustawa o wolności gospodarczej?
Ustawa o wolności gospodarczej nie jest nam potrzebna. Potrzebna nam jest po prostu wolność gospodarcza. Ustawa, choćby najpiękniej się nazywała, tej wolności niestety nie zapewnia. Wolność została bowiem ograniczona przepisami kilku tysięcy innych ustaw. Ustawa o wolności gospodarczej nie zmieni tego, co się mieści w pozostałych przepisach, stworzonych specjalnie po to, aby krępować swobodę przedsiębiorców, jaką mogli się cieszyć na początku lat 90.
Po co zatem w ogóle taka ustawa? Służy ona temu, aby rząd mógł uznać, że
zimą uprawiając seks w aucie niż pijąc wódę w bramie. Zdecydowanie mniejsza groźba zamarznięcia.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;ŁUKASZ WRÓBLEWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Po co nam ustawa o wolności gospodarczej?&lt;/&gt;<br>Ustawa o wolności gospodarczej nie jest nam potrzebna. Potrzebna nam jest po prostu wolność gospodarcza. Ustawa, choćby najpiękniej się nazywała, tej wolności niestety nie zapewnia. Wolność została bowiem ograniczona przepisami kilku tysięcy innych ustaw. Ustawa o wolności gospodarczej nie zmieni tego, co się mieści w pozostałych przepisach, stworzonych specjalnie po to, aby krępować swobodę przedsiębiorców, jaką mogli się cieszyć na początku lat 90.<br>Po co zatem w ogóle taka ustawa? Służy ona temu, aby rząd mógł uznać, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego