Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Narrenturm
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2002
zamordowany. Morderstwo zlecili bracia Sterczowie, a dokonał Kunz Aulock i jego szajka. Nie mam więc powodów, by ich lubić. Zasłyszałem w Kromolinie, że i między wami nie ma przyjaźni. Jadę tedy waszym tropem, by donieść, że Sterczowie byli w osadzie, uciekli stamtąd na wieść o was. Pojechali na południe, przez bród na rzece. Mówię to wszystko i robię powodowany nienawiścią do Sterczów. Sam zemścić się na nich nie zdołam. Mam na to nadzieję w waszej kompanii. Niczego więcej nie chcę. Jeśli się pomyliłem... Wybaczcie i pozwólcie ruszyć w swoją drogę.
Wziął głęboki wdech, zmęczony szybko wygłoszoną oracją. Konie raubritterów pochrapywały, pobrzękiwały
zamordowany. Morderstwo zlecili bracia Sterczowie, a dokonał Kunz Aulock i jego szajka. Nie mam więc powodów, by ich lubić. Zasłyszałem w Kromolinie, że i między wami nie ma przyjaźni. Jadę tedy waszym tropem, by donieść, że Sterczowie byli w osadzie, uciekli stamtąd na wieść o was. Pojechali na południe, przez bród na rzece. Mówię to wszystko i robię powodowany nienawiścią do Sterczów. Sam zemścić się na nich nie zdołam. Mam na to nadzieję w waszej kompanii. Niczego więcej nie chcę. Jeśli się pomyliłem... Wybaczcie i pozwólcie ruszyć w swoją drogę. <br>Wziął głęboki wdech, zmęczony szybko wygłoszoną oracją. Konie raubritterów pochrapywały, pobrzękiwały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego