zaraz uciekam".</></><br><who1>Monika: Kiedy mówiłaś o klubie jako nowym środowisku, w jednym z punktów wymieniłaś system wzajemnej pomocy.</><br><who3>Anka: Trochę się boję, że jeśli uraczę cię jeszcze jedną opowieścią o klubie, stracisz ochotę na dalszą rozmowę. A chciałabym, bo Jurek mówi o kłopotach bardzo aktualnych, nękających nie tylko alkoholików: o braku pracy i pieniędzy. Muszę tylko dodać, że "Pryzmat" jest klubem wielkomiejskim, bardzo dużym, istniejącym już prawie dziesięć lat.</><br><br> Z OPOWIEŚCI JURKA O KLUBIE "PRYZMAT"<br><br>W klubie jeden drugiemu jest pomocny. Dam taki przykład. Kolega przyszedł do klubu, powiedział, że dostał mieszkanie i jak nie zapłaci kaucji, to mu przepadnie.<br>To