Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
drugiej strony obawiam się domorosłych purystów, którzy chcieliby
oczyścić polszczyznę z wszelkich obcych naleciałości. Znam faceta, który do
słownika bridżowego zamiast longera wprowadził długość, a zamiast impasu -
mijankę.

- Miałem wprawdzie długość w kartach, ale nie udała mi się mijanka pikowa
i musiałem leżeć bez dwóch.

Tak oto puryzm prowadzi do bredni.

Każdy język wchłania sporo wyrazów obcych, bez których nie może się już
obejść. Jednak i w tym trzeba zachować umiar.

Znam dobrze język rosyjski, podziwiam jego piękno, ale nie lubię
niepotrzebnych rusycyzmów w polszczyźnie. Zwłaszcza, gdy występują one jako
modny żargon. Nie lubię ich nawet wtedy, gdy są w powszechnym
drugiej strony obawiam się domorosłych purystów, którzy chcieliby<br>oczyścić polszczyznę z wszelkich obcych naleciałości. Znam faceta, który do<br>słownika bridżowego zamiast longera wprowadził długość, a zamiast impasu -<br>mijankę.<br><br>- Miałem wprawdzie długość w kartach, ale nie udała mi się mijanka pikowa<br>i musiałem leżeć bez dwóch.<br><br>Tak oto puryzm prowadzi do bredni.<br><br>Każdy język wchłania sporo wyrazów obcych, bez których nie może się już<br>obejść. Jednak i w tym trzeba zachować umiar.<br><br>Znam dobrze język rosyjski, podziwiam jego piękno, ale nie lubię<br>niepotrzebnych rusycyzmów w polszczyźnie. Zwłaszcza, gdy występują one jako<br>modny żargon. Nie lubię ich nawet wtedy, gdy są w powszechnym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego