Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.05 (4)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
a kilkunastu zostało rannych. Na terenie posesji, gdzie ukrywali się bandyci, były rozmieszczone materiały wybuchowe. Przestępcy zginęli w wyniku zaczadzenia, kiedy połowa domu spłonęła.

Antyterrorysta samobójca
Katowice
Dyżurny usłyszał dźwięk ładowanej broni. Wyszedł na korytarz. Nie zdążył uratować kolegi. Na jego oczach zdesperowany policjant strzelił sobie prosto w głowę z broni służbowej. Zmarł pomimo reanimacji. 37-letni aspirant zostawił żonę i dwójkę dzieci. Do tragedii doszło w niedzielę wieczorem. Prokuratura bada przyczynę samobójstwa.

Na mojej budowie zginął wspaniały fachowiec
Tragedia! Wczoraj rano pracownicy budowy przy al. Komisji Edukacji Narodowej znaleźli martwego kolegę. Mężczyzna prawdopodobnie zamarzł. Sławomir Dąbrowski, kierownik budowy, jest zszokowany
a kilkunastu zostało rannych. Na terenie posesji, gdzie ukrywali się bandyci, były rozmieszczone materiały wybuchowe. Przestępcy zginęli w wyniku zaczadzenia, kiedy połowa domu spłonęła.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Antyterrorysta samobójca&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Katowice&lt;/&gt;<br>Dyżurny usłyszał dźwięk ładowanej broni. Wyszedł na korytarz. Nie zdążył uratować kolegi. Na jego oczach zdesperowany policjant strzelił sobie prosto w głowę z broni służbowej. Zmarł pomimo reanimacji. 37-letni aspirant zostawił żonę i dwójkę dzieci. Do tragedii doszło w niedzielę wieczorem. Prokuratura bada przyczynę samobójstwa.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Na mojej budowie zginął wspaniały fachowiec&lt;/&gt;<br>Tragedia! Wczoraj rano pracownicy budowy przy &lt;name type="place"&gt;al. Komisji Edukacji Narodowej&lt;/&gt; znaleźli martwego kolegę. Mężczyzna prawdopodobnie zamarzł. &lt;name type="person"&gt;Sławomir Dąbrowski&lt;/&gt;, kierownik budowy, jest zszokowany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego