Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
die.
- Czy Mościcki pokazywał ci kiedyś taki list?
Milczała.
- Powiedz, czy widziałaś kiedyś taki list?
Milczała.
- Nie mogłaś widzieć, bo ani ja, ani nikt inny nie pisał do Mościckiego anonimów!
- Ale moją korespondencję z bratem...
- Dziecko, wracasz do wydarzeń sprzed dwunastu lat.
Chciałeś mówić dalej, nie bacząc na moją obecność bronić się, ale po chwili atak na ciebie ustał; Lenka osunęła się na bok i zasnęła.
- There is Moon of Alabama.
Spojrzałeś na mnie, jakbyś uzmysławiał sobie, że jestem i słyszałem, i że teraz już dziwacznie byłoby wracać do rozmowy o polityce.
- O jakich anonimach ona mówiła?
- O rzekomych anonimach do jej
die.<br>- Czy Mościcki pokazywał ci kiedyś taki list?<br>Milczała.<br>- Powiedz, czy widziałaś kiedyś taki list?<br>Milczała.<br>- Nie mogłaś widzieć, bo ani ja, ani nikt inny nie pisał do Mościckiego anonimów!<br>- Ale moją korespondencję z bratem...<br>- Dziecko, wracasz do wydarzeń sprzed dwunastu lat.<br>Chciałeś mówić dalej, nie bacząc na moją obecność bronić się, ale po chwili atak na ciebie ustał; Lenka osunęła się na bok i zasnęła.<br>- There is Moon of Alabama.<br>Spojrzałeś na mnie, jakbyś uzmysławiał sobie, że jestem i słyszałem, i że teraz już dziwacznie byłoby wracać do rozmowy o polityce.<br>- O jakich anonimach ona mówiła?<br>- O rzekomych anonimach do jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego