Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
końca pierwszej tury, to ostatecznie ugrzązł w komisji wnioskowej.
Natomiast zupełnym zaskoczeniem dla nas było "Posłanie". Z jego inicjatywą wystąpił delegat z Kalisza, były wiceprokurator Bogusław Śliwa, jeszcze przed Sierpniem usunięty z pracy za dochodzenie przeciw milicjantom podejrzanym o morderstwo, które prowadził wbrew zwierzchnikom. Swego czasu jego sprawa była głośna, bronił go KOR i stąd jego kontakty z opozycją. Śliwa, młody, brodaty chłopak, zwrócił się do Janka Lityńskiego, który pomógł w zredagowaniu "Posłania", nie widząc w tym pomyśle nic niewłaściwego. Gdyby miał inne stanowisko, sądzę, że bez trudu mógłby przekonać Śliwę do zaniechania pomysłu. Posłanie odczytane przez Prezydium spotkało się z
końca pierwszej tury, to ostatecznie ugrzązł w komisji wnioskowej. <br>Natomiast zupełnym zaskoczeniem dla nas było "Posłanie". Z jego inicjatywą wystąpił delegat z Kalisza, były wiceprokurator Bogusław Śliwa, jeszcze przed Sierpniem usunięty z pracy za dochodzenie przeciw milicjantom podejrzanym o morderstwo, które prowadził wbrew zwierzchnikom. Swego czasu jego sprawa była głośna, bronił go KOR i stąd jego kontakty z opozycją. Śliwa, młody, brodaty chłopak, zwrócił się do Janka Lityńskiego, który pomógł w zredagowaniu "Posłania", nie widząc w tym pomyśle nic niewłaściwego. Gdyby miał inne stanowisko, sądzę, że bez trudu mógłby przekonać Śliwę do zaniechania pomysłu. Posłanie odczytane przez Prezydium spotkało się z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego