Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
o upadku niektórych autorytetów. - Nie ma lepszej sytuacji, niż gdy oskarżony sam przyznaje się do winy. Wtedy poznajemy nie tylko suche fakty, lecz także ich uzasadnienie, usprawiedliwienia, jakimi się kierował, dostrzegamy jego uczucia. To pomaga zaakceptować sytuację - mówi psychoterapeutka Monika Zubrzycka-Nowak. Prawda o grzechach przestaje być wtedy obrzucaniem się brudem, a staje się szansą pokazania wielkości człowieka. - Dlatego jeśli oskarżony wie, że zarzuty wobec niego są prawdziwe, powinien przyznać się do swoich czynów i je ujawnić. Im wcześniej to zrobi, tym większym szacunkiem będą go darzyć ludzie - mówi Konrad Maj.
Jego psychologiczne obserwacje potwierdza życie. Na początku lat 90. kilku
o upadku niektórych autorytetów. - Nie ma lepszej sytuacji, niż gdy oskarżony sam przyznaje się do winy. Wtedy poznajemy nie tylko suche fakty, lecz także ich uzasadnienie, usprawiedliwienia, jakimi się kierował, dostrzegamy jego uczucia. To pomaga zaakceptować sytuację - mówi psychoterapeutka Monika Zubrzycka-Nowak. Prawda o grzechach przestaje być wtedy obrzucaniem się brudem, a staje się szansą pokazania wielkości człowieka. - Dlatego jeśli oskarżony wie, że zarzuty wobec niego są prawdziwe, powinien przyznać się do swoich czynów i je ujawnić. Im wcześniej to zrobi, tym większym szacunkiem będą go darzyć ludzie - mówi Konrad Maj. <br>Jego psychologiczne obserwacje potwierdza życie. Na początku lat 90. kilku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego