Ilu z jeżdżących tędy dzisiaj osiągnie sławę - nie wiadomo. Ale może nie jeden z nich z dumą będzie mógł kiedyś powiedzieć : "Tak, jechałem tamtędy, nieźle mnie , k...., wytrzęsło".<br>Szanowny Czytelniku, czy byłeś już w Ochli? Czy dałeś się ponieść emocjom, kiedy rozpędzonym autem wpadałeś z kończącego się asfaltu na ten bruk? I gdy próbując rozpaczliwie wyhamować zastanawiałeś się, z której bramy wyjdzie na jezdnię krowa? Zauważ, że nie zacząłem od pytania, czy będąc w Ochli, zahaczyłeś o bruk, a raczej, czy bruk zahaczył o podwozie twojego samochodu... Po prostu niemożliwy jest przyjazd do Ochli bez najechania na Ochlańskie Kocie Łby.<br>Przyjmując