z Salem", po staroangielsku ma się rozumieć.<br><br>- Jak pan widzi, mam pewne zainteresowania - mówi Marek, który na dzisiejszym kastingu wolałby coś odgrywać, niż dajmy na to tańczyć, czy rytm wybijać. Fajnie byłoby pomieszkać w Disneylandzie, wzdycha, międzynarodowe towarzystwo, spore możliwości, no i te 1150-1350 euro miesięcznie, tylko ciekawe czy brutto? - Zaczepiłbym się, bo dopóki tutaj nie zmienią się ludzie trzymający władzę, większych szans dla siebie nie widzę.<br><br><tit>Postać nigdy się nie gniewa</><br><br>Tuż po prezentejszyn lekka konsternacja, bo wszystkie sumy są jednak brutto, trzeba odliczyć ubezpieczenia, podatki, zakwaterowanie. Rolandowi oraz jego dziewczynie wychodzi, że dostaną po dwa i pół tysiąca