dlatego, że władza nie obawia się opinii publicznej, zależy bowiem od Łukaszenki, a nie od narodu.<br> Jeszcze jeden przykład: wojewoda grodzieński w wystąpieniu przed kierownikami obwodów (w Polsce - województwo) polecał przewodniczącym kołchozów, by budując domki jednorodzinne nie korzystali z usług firm budowlanych, które płacą zbyt wysokie podatki, lecz wynajmowali koczujące brygady <orig>budowlańców</>, nie płacących podatków- więc ich usługi są tańsze. Właśnie o tym napisała moja gazeta miesiąc temu. Wojewoda nie zareagował. Znowu musiałem wytłumaczyć czytelnikom dlaczego.<br>Po co ta cała zabawa, skoro nie przynosi żadnych skutków? Odpowiadam: po to, by w społeczeństwie rosło przekonanie, że władza demokratyczna, która zachowywałaby się zgodnie