Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
by postawić wódkę.
Zaczął przy tym wspominać z rozrzewnieniem szkolne lata, nasz piękny romantyzm i w ogóle lirycznił się jak baba, która urodziła, a chce jeszcze zostać poetką.
Zrozumiałem, że Alicja nie jest i nigdy dla niego nie była ważna, że o tamtym incydencie, który okazał się dla mnie tak brzemienny w skutkach, on najpewniej zapomniał, czyli zapomniał o tym, co dla mnie było takie ważne.
A więc i tym razem ja miałem powód, żeby go sprać...
Wściekłem się i wręcz zaczynałem go nienawidzić, wtedy dopiero zaczynałem go nienawidzić.
Przypomniałem mu Alicję.
Roześmiał się głośno i znowu swoje, że kiedyś byliśmy
by postawić wódkę.<br> Zaczął przy tym wspominać z rozrzewnieniem szkolne lata, nasz piękny romantyzm i w ogóle lirycznił się jak baba, która urodziła, a chce jeszcze zostać poetką.<br> Zrozumiałem, że Alicja nie jest i nigdy dla niego nie była ważna, że o tamtym incydencie, który okazał się dla mnie tak brzemienny w skutkach, on najpewniej zapomniał, czyli zapomniał o tym, co dla mnie było takie ważne.<br> A więc i tym razem ja miałem powód, żeby go sprać...<br> Wściekłem się i wręcz zaczynałem go nienawidzić, wtedy dopiero zaczynałem go nienawidzić.<br> Przypomniałem mu Alicję.<br> Roześmiał się głośno i znowu swoje, że kiedyś byliśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego