Homera.<br> - Tylko Homera?<br> - Tak, panie Osiełek - ale widzi pan, to zawsze inna książka: karty<br>Homera o świcie są cynowe, o zmierzchu niebieskie, wieczorem złote...<br>tak, panie Osiełek.<br> - Proszę pana, ja właściwie mam do pana kilka spraw. Panie Wulkan,<br>niech pan będzie szczery i odpowie mi szczerze na pytanie: czy<br>znajomość brzuchomówstwa może zapewnić spokojną starość? Drogi panie,<br>mówiąc otwarcie, mimo mojej fabryki i stosunków nie jestem człowiekiem<br>zamożnym, a rozumie pan, że na starość chciałoby się mieć domeczek,<br>ogródeczek, pantofle i ciepły brzuszek wiernej małżonki. O, tak, panie<br>Wulkan.<br> - Panie Osiełkiewicz, przyznam się panu, że brzuchomówstwo to blaga i<br>ja to