Baranowskiego, Tytusa Chałubińskiego i Heleny Modrzejewskiej. W latach osiemdziesiątych XIX w. powstawało coraz więcej domów o charakterze pensjonatowym, a ich styl zazwyczaj określa się mianem tyrolskiego, czy szwajcarskiego. Wille te były drewniane, zazwyczaj piętrowe, bogato zdobione, przy czym ozdoby te nic nie miały wspólnego z góralszczyzną. Rzeczywiście domy tego typu budowano w rozmaitych c.k. uzdrowiskach dawnych Austro-Węgier, a później także nawet w letniskach podwarszawskich. Złośliwi nazywali taki styl Laubzegenarchitektur - z powodu dużej liczby ozdób, misternie wycinanych w cienkich deskach, przytwierdzonych do balkonów, szczytów dachowych, balustrad werand.<br> Przełom w budownictwie zakopiańskim stworzyły projekty domów, opracowywane przez Stanisława Witkiewicza w tzw