Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nami jest jak z teatrem offowym. Nie mamy umocowania instytucjonalnego, wszystko zależy od wiary i mobilizacji zespołu. W pewnym momencie nam tej wiary zabrakło - kiwa głową Magda Mosiewicz.

Jej koledzy dostrzegają jednak światełko w tunelu. Rejestracja i wybór nowych władz mają partię na nowo zasilić.

Zieloni wierzą, że w społeczeństwie budzi się instynkt obywatelski, do którego odwołuje się formacja. Tyle że takie budzenie może potrwać lata. A partia jest jednak czym innym niż teatr offowy czy awangardowy klub. Kiedy oferuje się produkt niszowy, trzeba szczególnie dbać o marketing. Trudno jest grać w polityczne szachy, obnosząc się z niechęcią do szachownicy. Najbliższe
nami jest jak z teatrem &lt;orig&gt;offowym&lt;/&gt;. Nie mamy umocowania instytucjonalnego, wszystko zależy od wiary i mobilizacji zespołu. W pewnym momencie nam tej wiary zabrakło - kiwa głową Magda Mosiewicz.<br><br>Jej koledzy dostrzegają jednak światełko w tunelu. Rejestracja i wybór nowych władz mają partię na nowo zasilić.<br><br>Zieloni wierzą, że w społeczeństwie budzi się instynkt obywatelski, do którego odwołuje się formacja. Tyle że takie budzenie może potrwać lata. A partia jest jednak czym innym niż teatr offowy czy awangardowy klub. Kiedy oferuje się produkt niszowy, trzeba szczególnie dbać o marketing. Trudno jest grać w polityczne szachy, obnosząc się z niechęcią do szachownicy. Najbliższe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego