Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
nawet próby. Uwiedzenie pani de R^enal jest dla niego ćwiczeniem, pierwszym wielkim czynem, jakiego musi dokonać, aby przekonać się, czy ma dane do dalszych heroicznych czynów. W letni wieczór, pod lipami, gdy kobiety siedząc z nim na ławce poddają się rozmarzeniu, jest zimny, trzeźwy - tylko strach wywołuje w nim burze, nie znane słabym, co idą za porywem, kaprysem i łatwo wyrzekają się swoich zamiarów, jeżeli przysporzyć im one mogą udręki. Jego głos pod wpływem wewnętrznych zmagań się nabiera drżenia, pani de R^enal bierze to za objaw czułości. Julian nie może zdecydować się. Wreszcie pełen wstrętu do swego tchórzostwa mówi
nawet próby. Uwiedzenie pani de R^enal jest dla niego ćwiczeniem, pierwszym wielkim czynem, jakiego musi dokonać, aby przekonać się, czy ma dane do dalszych heroicznych czynów. W letni wieczór, pod lipami, gdy kobiety siedząc z nim na ławce poddają się rozmarzeniu, jest zimny, trzeźwy - tylko strach wywołuje w nim burze, nie znane słabym, co idą za porywem, kaprysem i łatwo wyrzekają się swoich zamiarów, jeżeli przysporzyć im one mogą udręki. Jego głos pod wpływem wewnętrznych zmagań się nabiera drżenia, pani de R^enal bierze to za objaw czułości. Julian nie może zdecydować się. Wreszcie pełen wstrętu do swego tchórzostwa mówi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego