mi wczoraj umarła...<br>Nie wiem, czy wolno całować mi ciebie?...<br>O śmierci rzucam ci wieść,<br>A ty mnie odstąp lub pieść!...<br><br>Otworzę okna, drzwi w słońce otworzę,<br>Rozwidnię ściany i sprzęty,<br>Rozbudzę ogród, snem zdjęty!<br>Ku ogrodowi <orig>przydźwignę</> twe łoże,<br>Pieszczotą zmącę ci krew,<br>Wsłuchany w ogrodu śpiew!</><br><br><div1>* * *<br><br>Kwapiły się burze,<br>Opóźnił się cud!<br><orig>Powymarły</> róże<br>W cieniu twoich wrót.<br><br>O kulach przez błonie<br>Szedłem do tych róż.<br>Przyjść raz drugi po nie<br>Nie wolno mi już!</><br><br><div1>* * *<br><br>U <orig>wpółrozwartych</> <orig>stoim</> drzwi,<br>Marszcząc ku dalom swoje brwi.<br>Nic - tylko próg, tej chaty próg,<br>Gładzony wciąż <orig>utrudą nóg</> -<br>A z dala w słońcu