Typ tekstu: Książka
Autor: Maliński Mieczysław ks.
Tytuł: Zamyślenia
Rok: 1996
widzieć, słyszeć. Zatykamy oczy, zatykamy uszy, odpychamy myśli. Wolimy przytakiwać tym, co gadają. Ale wcale nam się nie chce zdobyć się na swoją opinię, na swoje zdanie, nabrać dystansu, dokonać swojej oceny, spróbować ujrzeć własnymi oczyma, usłyszeć własnymi uszami. Za wygodni jesteśmy: zbyt wysoka poprzeczka. Za tchórzliwi jesteśmy: wtedy trzeba by było przerwać tym, którzy mówią, zaprzeczyć tym, którzy twierdzą, wypowiedzieć swoje zadanie wobec tych, którzy są ważni, możni. Po co się narażać? Ale przyjdzie taka noc bezsenna, kiedy zobaczysz jak błyskawicę w ciemności to pytanie, którego się bałeś, kiedy usłyszysz tę odpowiedź, której nie chciałeś. Przekonasz się, że jest w tobie
widzieć, słyszeć. Zatykamy oczy, zatykamy uszy, odpychamy myśli. Wolimy przytakiwać tym, co gadają. Ale wcale nam się nie chce zdobyć się na swoją opinię, na swoje zdanie, nabrać dystansu, dokonać swojej oceny, spróbować ujrzeć własnymi oczyma, usłyszeć własnymi uszami. Za wygodni jesteśmy: zbyt wysoka poprzeczka. Za tchórzliwi jesteśmy: wtedy trzeba by było przerwać tym, którzy mówią, zaprzeczyć tym, którzy twierdzą, wypowiedzieć swoje zadanie wobec tych, którzy są ważni, możni. Po co się narażać? Ale przyjdzie taka noc bezsenna, kiedy zobaczysz jak błyskawicę w ciemności to pytanie, którego się bałeś, kiedy usłyszysz tę odpowiedź, której nie chciałeś. Przekonasz się, że jest w tobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego