Pojawia się wprawdzie zagrożenie wynikające z suszy, jednak za wcześnie jeszcze na przewidywania, w jaki sposób wpłynie ona na ceny żywności. - Gdyby wszystko układało się dobrze i obyło się bez większych niespodzianek na rynku, wówczas tegoroczny cel inflacyjny mógłby zostać osiągnięty. Kwietniowy wskaźnik pokazuje, że efekt wysokich cen ropy nie był tak silny, jak często się wydawało. Ropa stanowi jednak tylko część kosztów transportu i jej wpływ na inflację nie musi być wcale dramatyczny. Jest szansa, że inflacja nadal będzie spadać - powiedział &lt;name type="person"&gt;Witold Orłowski&lt;/name&gt;. <br><br>Według &lt;name type="person"&gt;Bohdana Wyżnikiewicza&lt;/name&gt; z &lt;name type="org"&gt;Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową&lt;/name&gt;, dane o kwietniowej inflacji to dobra wiadomość także dlatego